Reliefy okresu Mitannijskiego,Staro i środkowoassyrysjskiego
Relief ścienny Saragon II
W tym oto krótkim artykule chciałbym przybliżyć państwu zapomnianą przez długi czas prześwietną sztukę asyryjska, odkrywaną powtórnie na nowo w wyniku nie ciekawych wydarzeń (wojna w Iraku itd.). Myślę, że jest na tyle czymś wyjątkowym i interesującym, że po przeczytaniu tego artykułu mogą państwo sięgnąć po bardziej szczegółowe opracowania do czego państwa gorąco zachęcam.  
W tym oto krótkim artykule chciałbym przybliżyć państwu zapomnianą przez długi czas prześwietną sztukę asyryjska, odkrywaną powtórnie na nowo w wyniku nie ciekawych wydarzeń (wojna w Iraku itd.). Myślę, że jest na tyle czymś wyjątkowym i interesującym, że po przeczytaniu tego artykułu mogą państwo sięgnąć po bardziej szczegółowe opracowania do czego państwa gorąco zachęcam.  

„Stoi on wspaniale odziany w swoim rydwanie, zaprzężonym w trzy rumaki w bogatych rzędach i wypuszcza z łuku strzałę do obrońców na wieżach i murach...”


A.H. Layard  „ W poszukiwaniu Niniwy ”
                                                                                  (według tłumaczenia W.B. Mrugalskiego)
                                                                                  
 

Kiedy możemy zacząć mówić o sztuce asyryjskiej? W sposób wyraźny zaznacza się dopiero w okresie średnioasyryjskim, ale czy to znaczy że wcześniej była zlepkiem różnych wpływów ościennych? Wszystko wskazuje że tak właśnie było. Kiedy cofniemy się do końca okresu Akadyjskiego zauważamy kryzys, zastój i powielanie wcześniejszych odkryć artystycznych w sztuce reliefowej. Podobnie było i w czasach władców semickich, choć i tam nie brakuję twórczych odkryć, jak chociażby nie pełny profil króla Hammurabiego z jego steli praw. Dopiero cztery wieki po jego śmierci rozpoczyna się nowy świeży impuls w sztuce, tym razem w Asyrii, na północ  od Babilonu.[1]

Powodują to nowo przybyłe ludy, jak Hetyci w Azji Mniejszej i Kasyci w Mezopotamii, przed nimi pojawiają się Huryci, którzy zakładają państwo Mittani i okupują Asyrię. Spowodowało to nie tylko wstrząs etniczny ,ale także porusz sztukę na nowe tory.
Jak już wspomniałem wcześniej praktycznie w okresie staroasyryjskim odrębna sztuka asyryjska nie zaznaczyła się jeszcze w sposób wyraźny. Jedynie panowanie Szamszi-Adada I  stanowi okres względnego, bardzo krótkotrwałego zresztą rozkwitu kulturalnego Asyrii. Nie sposób jednak mówić o tych czasach o odrębnej sztuce Asyrii.
Znamy tylko fragment steli bazaltowej znalezionej w Mardin (w Turcji), która być morze przedstawia tego władcę. Niektórzy uczeni przypisują ją królowi Daduszna z Esznunny. Nie mamy w tej chwili możliwości rozstrzygnięcia tego sporu.
Temat płaskorzeźby przedstawia króla zabijającego wroga, utrzymany jest w triumfalnej i wojowniczej tradycji akadyjskiej, którą przejmie sztuka oficjalna późniejszych władców Asyrii.
Poza tym w mieście Assur odnaleziono w świątyni Isztar kilka fragmentów rzeźb, które niczym nie różnią się od przeciętnej produkcji starosumeryjskieju, mimo że istniało już wówczas niepodległe państwo asyryjskie.
Nie znamy innych przykładów reliefu, zarówno wojennego jak i sakralnego z tak krótkotrwałego samodzielnego istnienia Asyrii w tym okresie.
Po opanowaniu Asyrii przez Hurytów, następuję całkowity brak przedstawień reliefowych. Zabytki rzeźby pełnej i reliefowej z  tego okresu nie są dostępne, co można wytłumaczyć niekorzystnymi do zachowania się ich warunkami. Jedynym przykładem reliefu z tego okresu, jest płaskorzeźba z przedstawieniem górskiego bóstwa.

{mosimage}

Jest to kamień gipsowy o wysokości 1,36 m , z bardzo wypukłym reliefem wystającym spoza tła  tzw. „hautrelief”. Tą płaskorzeźbę już W. Andrae określał jako „relief kultowy” z powodu przeciwstawnej budowy jego obrazu oraz stojących na nim frontem głównych postaci. Zastanawiano się , czy w tym okresie bóstwa przedstawiano sobie zamiast w formie rzeźby pełnej, to właśnie na takich reliefach. Wówczas to zaczęto zarzucać rzeźby pełne na rzecz płaskorzeźby. Co prawda formy nisz kultowych w murach świątynnych pozwalają jednak przypuszczać, że posagi w oparciu o ściany nadal występowały.
Powróćmy do reliefu. Całą wysokość płyty zajmuję sylwetka brodatego bóstwa górskiego (świadczą o tym m.in. charakterystyczny ornament szaty oraz nakrycie głowy, wszystko to ma charakter jakby wzgórz) trzymającego w obu rękach gałęzie zakończone trzema listkami. Dwie podobne gałęzie są widoczne z tyłu, spoza sylwetki bóstwa. Co jest charakterystyczne dla tej postaci to wspomniany wysoki prosty „czepek” i szeroko rozwarte oczy. Poza tym bóstwo nie ma prawidłowych proporcji ciała, wydaję się, że najważniejsza była głowa ze względu na największe rozmiary, przytłaczające resztę postaci. W górnej części pola dekoracyjnego znajdują się z lewej i prawej strony dwie kozy, zwrócone ku sobie głowami, stojące na tylnych nogach i zjadające liście wspomnianych gałęzi. Natomiast w dolnej części reliefu, podobnie po obu stronach głównej postaci, usytuowane są znacznie mniejsze sylwetki dwóch bogiń, z których każda trzyma dwa naczynia z wylewającą się z nich wodą. Suknie i ich „czepki” symbolizują strumienie wody.
Wszystkie rozmieszczone postacie są ujęte całkowicie frontalnie, natomiast pod względem kompozycyjnym mamy tu do czynienia z koncepcją symetrycznego rozmieszczenia elementów.
Uważa się, że relief ten związany jest z Hurytami przebywającymi w tym czasie na terenach Asyrii i że mógł został wykonany przez artystów asyryjskich ale pod silnym wpływem tych że.

{mosimage2}

Odważę się twierdzić, że może to nie być do końca prawda, gdyż po opisie tego reliefu zauważamy, że brak w późniejszej sztuce asyryjskiej jakichkolwiek analogi czy podobieństw do tej płaskorzeźby. Dlatego też może to być sprowadzony  wytwór przez namiestnika huryckiego.
Panowanie Mitanni prawdopodobnie nie we wszystkich dziedzinach życia dokonało tak głębokiej penetracji, jak wcześniej zakładano. Jednak odrębność sztuki asyryjskiej nie jest przecież potwierdzana przez to, że tradycja artystyczna Mitanni żyła i rozwijała się w niej nadal. To znowu byłoby właściwie nie do wyobrażenia aby Asyryjczycy świadomie stali jako „naród” w opozycji do Hurytów. Również w Asyrii już wcześniej dochodziło do stopienia się żyjących w bliskim sąsiedztwie różnych grup ludności, i oczywiście Asyria zbliżyła się do dziedzictwa państwa Mitanni nie tylko politycznie, ale i także kulturowo.[2]
W następnym okresie średnioasyryjskim osiągane przez Asyryjczyków, sukcesy na arenie międzynarodowej przyczyniły się do rozwoju monumentalnego budownictwa, a co za tym idzie rozkwitu sztuki reliefowej. W tym czasie dość rozpowszechnione były kamienne ołtarze kultowe, jak i tzw. obeliski, pokryte reliefem.
Także w tym czasie powstaje jedyny w swoim rodzaju plac z zabytkami w mieście Assur. Znajduję się pomiędzy murami śródmiejskimi a początkiem murów Nowego Miasta, na zachód od bramy Tisari. W jednym kącie tych murów odkopano sporą ilość wysokich wąskich steli. Znajdowały się tam dwa rzędy takich stel. Najstarsza jest króla Adadnirariego I z ok. 1310 r. p.n.e. najmłodsza pochodzi już z okresu nowoasyryjskiego i należy do żony Assubanipala ok. 650 r. p.n.e. o imieniu Assurscharat.[3]
            Natomiast naprzeciwko rzędu królewskiego po północnej stronie murów nowego miasta stały stele wyższych urzędników oraz dostojników, a mianowicie ściśle określonych urzędników, po których jako po eponimach nazywano rok, tak, jak to jest w Asyrii w zwyczaju.
            Najstarsi należą jeszcze do XV w, gdy Asyria była poddaną królestwa Mittani. Urzędnicy określają się tu mianem „ministra” lub „posłannika” króla Mittani; byli więc reprezentantami jego rządu.
            Interesującym jest, iż dostojnicy starszych czasów podają po prostu i zwięźle imiona swoich ojców, podczas gdy od IX. w. występują zamiast nich pełne przepychu i rozwlekłe tytuły, zwierciadło panujących w tamtym okresie porządków wśród urzędników.
            Prawo stawiania stel wydaję się zostało wstrzymane przez  Tiglatpilesera III. (746 p.n.e.), ponieważ, jak doniesiono zniesiono wtedy zwolnienie od podatków miasta Assur i rzeczywiście w późniejszym okresie nie pojawiają się już żadni urzędnicy. Plac z tymi pomnikami, który wniósł do ustalenia chronologii najwyższej jakości informacje pokazuje, że miasto Assur jako miasto założenia królestwa odgrywało dużą rolę w zarządzaniu. Ponieważ eponim danego roku, przynajmniej na początku swojego eponimatu urzędował właśnie tutaj i tu stawiał swoją stelę. Na wszystkich tych stelach był ukazany władca lub eponim w klasycznych pozach. Stele te są bardzo ważne dla badania zmieniającej się mody asyryjskiej jak i sposobu wykonywania reliefów.

{mosimage3}
Po odzyskaniu niezależności przez państwo asyryjskie następuję  rozwój kulturalny. Najstarszymi zabytkami sztuki asyryjskiej tj epoki są pieczęcie księcia Eriba-Adada I i jego syna Assur-uballita I. Przepełnione są własna, nową potrzebą sztuki, która odbiega dalece od ówczesnych zabytków kasyckich. Osobliwe hybrydy, skrzydlaci ludzie z głową orła, gryfy przedstawione są delikatnym eleganckim rysunkiem, pełnej wdzięku i symetrycznej kompozycji usiłującej wypełnić przestrzeń będącą do dyspozycji w sposób możliwie jak najbardziej harmoniczny. Zanikła zasada plastycznego przedstawiania panująca w pierwszym okresie sztuki asyryjskiej wyrażająca się w zamiłowaniu do wolnostojących rzeźb oraz samodzielnych stel pokrytych reliefami. Sztuka ma obecnie wymiar wyłącznie dekoracyjny.
Coraz bardziej szuka oparcia w architekturze, w dekoracjach ścian wewnętrznych stawianymi pionowo kamiennymi płytami pokrytymi reliefami - ortostatami. Nawet wolnostojące stele pokryte reliefami, które niegdyś rzeźbiono z każdej strony tak, że powstawała jedna plastyczna całość opracowuje się najczęściej tylko z jednej strony i stawia blisko muru. Obecnie chodzi o zdobienie kamienia lub jakiegoś przedmiotu, np. ołtarza w formie tronu. Pielęgnacja wolnostojących rzeźb znajduje coraz mniej zainteresowania. Te główne zarysy sztuka asyryjska uwydatniała i pielęgnowała. Odtąd opanowały one również sztukę Babilonii, której kultura i sztuka w porównaniu z Asyrią jest małowartościowa i słaba aż do czasów Nebukadnezara, gdy znalazła swój właściwy wyraz w architekturze, który od tamtej pory zaczął w pełni dominować.
            Obrazowe zabytki z czasów Tukulti-Ninurty I oraz Tiglatpilesera I nie są zbyt liczne. Jedynie znamy jak dotąd znaleziska z Kar-Tukulti-Ninurta, miasta założonego, naprzeciw Assuru i rozbudowanego przez Tukulti-Ninurtę I.  Wykopano tu zwłaszcza wspaniałe malowidła ścienne.
 Najbardziej znanym reliefem tego okresu jest ołtarz Tukulti-Ninurty I (1244-1208 r p.n.e.) ze świątyni Isztar w Assur. Jest to  ołtarz w formie tronu tzn. kamienne siedzenie z niskimi oparciami po bokach, na którym stawiano czczony symbol bóstwa takiego jak na płaskorzeźbie. Ołtarz wykonany jest z kamienia gipsowego, wysokość 52 cm, długość ok. 55 cm. Dekoracja wykonana jest bardzo staranie w płaskim reliefie „basrelief”, gdzie wyobrażony motyw wystaje nieznacznie nad płaszczyznę tła.

{mosimage4}
             Przednia strona tego ołtarza ozdobiona jest znaczącym dla rozwoju sztuki reliefem ilustrującym adorację symbolu boga ognia Nabu, przypuszczalnie ognistej laski lub pochodni. Według epigramu modlący się brodaty mężczyzna to król Tukulti-Ninurta I; z odkrytą głową, w prostym stroju trzyma w lewej ręce berło, która znajduje się na wysokości brzucha. Za to prawice podnosi w geście adoracji bóstwa, na wysokość twarzy. Proporcje i modelunek postaci oddano poprawnie. Bardzo dokładnie oddano uczesanie króla, jego długą i pięknie uczesaną brodę w loki oraz włosy faliście opadające do tyłu. Co jest bardzo ciekawe, to to że panujący ukazany jest bez żadnego nakrycia głowy (korony, diademu, czy rodzaju czapki), co nie było spotykane we wcześniejszych okresach (może oprócz Gudei z III dynastii z Ur). Także szczegóły stroju są oddane z wielką pieczołowitością. Postać odziana jest w długą tunikę sięgającą aż do kostek, w tali przepasana jest rodzajem sznura czy pasa, tworząc na dole rodzaj dzwonu. Na niej znajdują się frędzle opadające wzdłuż tuniki. Jedyną odsłoniętą częścią ciała, oprócz głowy są ręce na których znajdują się bransolety.
Co wyróżnia ten relief od innych , jest to przedstawienie władcy dwukrotnie podczas modlitwy: najpierw stojąc, potem klęcząc. W ten sposób asyryjski rzeźbiarz zręcznie odtwarzał akcję zdarzenia oraz ruch postaci. Jest to jakby ujecie postaci z filmowym rozłożeniem ruchu na dwie fazy, czyli dwie klatki filmowe lub można to także porównać do ujęcia żywcem wziętych z komiksów. Obie postacie króla oddane są z profilu. Wszystkie te szczegóły ubioru jak i fizjonomii będą jeszcze bardziej rozwinięte i lepiej oddane w następnym okresie.
Powróćmy jeszcze do dwukrotnego przedstawienia panującego. Praktycznie nie ma wcześniejszych analogii potwierdzających aby było to powtórne ukazanie tego samego władcy.
            Natomiast nawiązania do sztuki sumeryjskiej, gdzie uważa się że przedstawienie rydwanu ze „sztandaru z Ur” jest przedstawieniem filmowym jest w czasie zbyt rozległe i mało prawdopodobne (poza tym ukazanie klatka po klatce ruch tego rydwanu z tego sztandaru jest także wielce problematyczne).
            Można by sądzić, że jest to przedstawienie władcy z koregentem, lub może synem jako następcą tronu, który składa hołd przed bóstwem pod opieką ojca.
Teoria koregenta odpada, gdyż posiadamy dokładne wiadomości historyczne z przebiegu panowania tej dynastii. Także wersja z następcą tronu wydaje się problematyczna choć bardziej prawdopodobna, choć może ją wykluczyć bliższe przyjrzenie się dwóm postaciom. Zauważamy, że żaden z nich nie różni się od siebie nawet najdrobniejszym szczegółem fizjonomii czy ubioru.    Możemy uznać, że jest to zamysł przedstawienia ciągłości linii  dynastycznej, ale czy tak było w rzeczywistości ?
 
{mosimage5}
Inny taki ołtarz-tron króla pochodzi ze świątyni Isztar w Assurze, ma taka samą formę jak ten od boga Nabu; jest to jednak miejsce dla symbolu bóstwa gwiazd. Relief przedstawia modlącą się osobę króla bez nakrycia głowy, z berłem w lewej dłoni, a prawa uniesiona jest w geście adoracji. Cała postać bardzo przypomina sposobem przedstawienia króla poprzedni ołtarz, identyczny układ rąk, brak korony, taka sama suknia i fryzura. Władca znajduje się  pomiędzy stojącymi symetrycznie naprzeciw siebie postaciami „dzikiego człowieka”, który nie tylko na głowie nosi płonącą tarczę słońca, lecz ten sam symbol umieszczony jest również na ozdobionym flagami sztandarze trzymanym w rękach. Płonąca gwiazda jest specjalnym symbolem słońca Babilonii; bardzo prawdopodobne jest, że wraz z panowaniem nad tą ziemią władca mógł przejąć również kult tego symbolu. Niestety postacie są bardzo słabo zachowane, być może mają twarze jakiegoś zwierzęcia lub bardzo utrefione włosy. Szata ich w przeciwieństwie do króla sięga do kolan, odsłaniając ich chude łydki. Co jest bardzo ciekawe „dziki człowiek” (nazwa wg Ungera Eckharda) jest wyższy od króla, co w późniejszej sztuce nie miało miejsca. ¦wiadczy to  jeszcze o nierówności władzy świeckiej i sakralnej. 
Podstawa tego tronu jest ozdobiona miniaturowym reliefem przedstawiającym przemarsz kolumny mężczyzn prawdopodobnie  przez górzysty teren. Ciągną potężny powróz lub łańcuch. Przypuszczam, że być może ukazani są pokonani wrogowie, pochodzący z gór i  skuci łańcuchem.
Jednak  znaczenie tej sceny nie jest jeszcze do końca poznane, gdyż jego zachowanie uniemożliwia dokładne odczytanie reliefu.
 Podobny styl powtórzenia prezentuje fragmentem małego wieka z marmuru do „pyxis”, pokrytego rzeźbą znalezionego w Assur. 
Artysta nie pomyślał jeszcze o zaplanowaniu obraz, który byłby dostosowany do okrągłego kształtu przedmiotu. Zamiast tego podzielił pole reliefu na poziome pasy, co świadczy wyraźnie o naśladowani pasowej płaskorzeźby. 
Ukazany jest podwójnie król, po raz pierwszym w czasie bitwy, w górnym pasie. W dolnym pasie  przedstawiony jest w scenie po bitwie. Zsiadłszy z rydwanu podnosi do ust naczynie do picia. Być może na część odniesionego zwycięstwa lub ma ta scena charakter kultowy np. ofiara dla bogów. Nie jest to jednak czytelne z powodu ułamania pokrywki.
Do dzisiaj nielicznymi pozostają zabytki potężnego króla Tigletpilesera I (1117-1077 r p.n.e.), którego daleko sięgająca działalność budowlana naświetlona jest w jego licznych zapisach klinowych. Właściwą rezydencją Tiglatpilesera I nie było Assur, gdzie odrestaurował świątynię Anu-Adada, i która w IX. w. p.n.e. doświadczyła całkowitej przebudowy. Najważniejszych pomników jego czasów należy szukać w Niniwie. Okrągła podstawa kolumny z bazaltu, którą tu odkryto dowodzi, że już wtedy znano w Asyrii budowle kolumnowe, z co najmniej drewnianymi kolumnami stawianymi na kamiennych podstawach. Z Niniwy pochodzi obelisk utworzony z czworokątnego słupa o wydłużonym przekroju, który u szczytu naśladuje stopniową wieżę. (rys. 4) Jest to tzw. „rozbity obelisk”. Królewski twórca napisu nie został jeszcze poznany, jednak zawarte w nim wyrażenia są bardzo zbliżone do epigramów Tiglatpilesera I. Sam relief jest szczególnie interesujący ponieważ wśród pięciu przedstawionych tu w symboliczny sposób bóstw, rogata korona (Assur), księżyc (Sin), uskrzydlone słońce (Schamasch), zygzak (Adad) i gwiazda (Isztar) pojawia się również słońce opatrzone dwiema ludzkimi rękoma wręczające królowi potężny łuk. Jako zwycięzca silnie powiększony władca trzyma w lewej ręce pałkę oraz linę, na której uwiązani są czterej pojmani królowie, ludzie z pełnym zarostem i syryjskimi hełmami. Prawa ręka króla zamierza przejąć wyciągnięty przez boga słońca w jego stronę łuk. Tiglatpileser w przeciwieństwie do Tukulti-Ninurty I ukazany jest w hełmie lub w królewskiej czapię, choć nie możemy tego stwierdzić na pewno, gdyż w tym miejscu relief jest ułamany. Za to wyraźnie widać, że jak każdy władca asyryjski ma gęstą brodę (nie zmieni się to aż do upadku państwa).

{mosimage7}
Również z Niniwy pochodzi wolnostojąca rzeźba nagiej bogini, która zgodnie z napisem Assur-bal-kala (Assur, pan wszechświata) poświęcona jest bogini Isztar.
Jest ciężka i niezgrabna w proporcjach. Kobiecość wyrażono silnie i przesadnie zgodnie z orientalnym zamiłowaniem do masywnych bioder i dużych piersi. Nogi i głowa, które mogły przyczynić się do lepszego osądu na temat sztuki są odłamane.
Inna bazaltowa rzeźba tego samego króla mierząca zaledwie osiem centymetrów, którą znaleziono w Assurze, a obecnie znajduje się w Istambule zawiera przeważająco ciekawsze elementy kulturalno historyczne.
Jest to przedstawienie foki, które jak wiadomo już z napisów ojca Tiglatpilesera I, rozpowszechnione były wówczas od Morza Północnego aż do ¦ródziemnego, na które polowano i łapano przy pomocy statków. Przebywanie w tym czasie tego polarnego zwierzęcia na tych terenach uwarunkowane musiało być panujący wtedy, o wiele chłodniejszym klimat.
Natomiast użyte za Tiglatpilesera przy budowie pałacu ortostatyczne płyty bazaltowe z wapienia nie były raczej ozdabiane wypukłymi obrazami, ale podobnie jak za jego dziadka pokryte malowidłami.
W czasach Tiglatpilesera I do ozdób pałacu należały również figury zwierząt stojące przy wejściach, jednak znane są one jedynie z epigrafów tego władcy. Przypuszczalnie chodziło tu o podobne do nowoasyryjskich pół przestrzennych figury z piaskowca (lamassu).               
U źródeł Tygrysu leżących z dala od Assur i słynnych już w starożytności ze swojego oryginalnego pod względem otoczenia krajobrazu, na północ od dzisiejszej miejscowości o nazwie Diarbekr, Tiglatpileser polecił wykuć w wapiennej skale relief obok epigramu dla uczczenia jego trzeciej wyprawy do Nari - tak wówczas nazywała się ta okolica. Skromnie prosto przedstawiono na nim tylko postać modlącego się króla w spiczastej czapce i berłem w dłoni lub z laską. Relief jest bardzo starty co utrudnia jego prawidłowe odczytanie. Król podobnie jak na obelisku ma czapę, gęstą brodę i długie włosy opadające na ramiona. Co pierwsze zauważa się w postaci króla to to, że ma szeroko otwarte oko i prawą dłoń skierowaną na napis jak by sam był pochłonięty czytaniem i wskazywał tekst aby go odczytać. Największe znaczenie dla pozycji władzy króla, ma epigram uwieczniony jeszcze bardziej na północ nad Eufratem na skale Jungdschalu przy Melasgert. Nazywa go on królem czterech stron świata (lub brzegów), tzn. tego, który opanował ziemie od morza górnego (Morze ¦ródziemne) do morza dolnego (Zatoka Perska).
Można z tego wywnioskować, że w trakcie swoich podbojów dotarł poprzez Babilonię również do Zatoki Perskiej, gdzie w celu przypieczętowania swojego panowania „obmył w morzu broń boga Assura”. Płaskorzeźba ta stoi na początku serii pomników zwycięstwa, które postawili asyryjscy królowie na zdobytych terenach.
Innym przykładem jest „Biały Obelisk” Obelisk ten ze względu na jego datowanie był długo przedmiotem sporów. Ponieważ obrazy w niektórych szczegółach dotyczących uprzęży i ozdobienia koni oraz inskrypcje różnią się od reliefów z Pałacu Północno Wschodniego  w Niniwie zaproponowano przypisać go Assurnasirpalowi I (1049-1031 r p.n.e.).
 
{mosimage6}
            Jednak badacze jak E. Sollberg, Frankfort  czy  Hrouda uważają, że są w stanie udowodnić, iż w ważnych szczegółach są one identyczne z innymi epigramami Assurnasirpala II (883-859 r p.n.e.), i powstały przypuszczalnie w czasie pierwszej połowy jego panowania. Powstały także koncepcję, min. badacza Von Sodena że został wykonany w czasach króla Tiglath-pilesera II (967-935 r p.n.e.).[4] Ja jednak zwracam się w stronę zdania prof. Gawlikowskiej, która uważa, że co prawda obelisk łączy wszystkie rodzaje scen przedstawionych na późniejszych reliefach, ale daleko mu jeszcze do precyzji i jasności płaskorzeźb nowoasyryjskich, choć sposób opowiadania jest już w zasadzie ten sam. Oprócz starannością wykonania relief ten różni się także tym od płaskorzeźb nowoasyryjskich, że bogowie są nieobecni, a król ukazany jest w otoczeniu dostojników, jak by sztabu. To zapoznaje nas z władcą, który nie ma nic z niedostępnego ponad ludzkiego charakteru władców Niniwy. Artysta ,mówi tylko o sile i potędze króla zdobywcy. Podobne zdanie wyraża T. A. Madhloom, który przeprowadził wnikliwą analizę rydwanu, uzbrojenia czy samych strojów jak i fryzur, udowadniając w ten sposób wcześniejsze powstanie obelisku. Nie porównuje samej uprzęży, ale cały rydwan, stroje a nawet uczesanie.[5] Podając choć by dwa przykłady utwierdzimy się w przekonaniu, że jest to relief wcześniejszy. Na „Białym Obelisku” w rydwanie znajdują się dwie postacie wojownika (króla) i woźnicy. W IX w p.n.e. w rydwanie przebywały 3 osoby; król, woźnica i żołnierzy. Tak też rydwan ciągnięty jest przez dwa konie, gdy za czasów Assurnasirpala II przez trzy.
Istniał nie tylko problem z datowaniem tego ważnego zabytku ale także z kolejnością odczytywania poszczególnych poziomów z płytami.
Okazało się, że odczytywanie kolejnych boków obelisku jako całość jednej historii odpada gdyż nie ma ona kompletnie wizualnego sensu, brak narracji i ciągłości historii. Poszczególne płyty były wyrwane z kontekstu. Wówczas to badacz Jutta Borker-Klahn przedstawił alternatywną próbę odczytu płaskorzeźb.
Obelisk jest cztero stronie rzeźbiony, dookoła kamienia biegnie osiem poziomych pasów nierównej wysokości, czasem krzywych. Określił cztery strony obelisku jako A, B, C, D; do ośmiu poziomych pasów przypisał liczby biegnące od góry w dół.
Opowieść rozpoczyna się od płyty D1 kończąc na C1 w tym poziomym pasie (najwyższym). Schodząc niżej rozpoczynamy ciąg dalszy historii od płyty C2 do D2, i tak na zmianę aż do ostatniego pasa. 
Mimo niskiej wartości artystycznej, obelisk zasługuje na uwagę jako asyryjska rzeźbiona kronika. Pierwszy relief historyczny, który nie ograniczył się tylko do kilku scen, lecz zawiera całe dłuższe opowiadanie. Tematem są dwie wyprawy wojenne Assurnasirpala I. W wyniku odczytania epigramów dowiadujemy się, że wyprawy wojenne toczyły się w krainie Gilzanu, i krainie o nazwie Shupria.  W obu przypadkach, asystujemy pochodzie wojsk w górach, zdobywaniu miast, pobieraniu haraczu i uprowadzeniu jeńców. Władca ukazany jest w czasie bitwy na rydwanie, atakujący przeciwników na blankach miasta za pomocą łuku. Zazwyczaj ubezpieczają go dwaj wojownicy z przodu (płyta A1- B1).
Miasto przedstawione jest w prawym górnym rogu, żołnierze na murach są nieproporcjonalni. Na jednej z płyt widzimy już pokonanych wrogów i płonące miast, wszystkiemu przygląda się zdobywca, król asyryjski (płyta C1). Na dalszych płytach widzimy uprowadzenie ludności i łupów do Assur.  Po kampanii wojennej następuje ofiara w świątyni przed Assurem ich bogiem i władcą (płyty A1-B1). Na dalszych płytach ukazano procesje z trybutem kończącą się przed królem (płyty C4-D4). Widzimy prowadzone konie, najlepszej maści oraz ogromne pakunki z kosztownościami. Król ukazany jest w klasycznej pozie jak na stelach, trzymający laskę w lewej ręce, prawą uniesioną ma w geście łaski, na głowie ma koronę oraz jak zawsze długa brodę i loki spadające na ramiona, szata sięga kostek. Za nim stoją dworzanie, trzymający  wachlarz nad królem i napinający łuk. Wszystko odbywa się pod baldachimem. Władca jest najwyższą postacią w grupie.  Kolejne płyty powtarzają prawie poprzednią scenę (C5-B5). W końcu następuje uczta na wprost murów miasta (płyta D7) i wreszcie polowanie na dzikie konie, gazele i byki (płyty D8-C7).
Wszystko to ma za zadanie ukazać potęgę asyryjskiej armii i budować mit o jej niezwyciężoności. Wszystkie te przedstawienia, mianowicie wojny, podbijanie krain, pobitewne rytuały, procesje i polowania staną się klasycznymi przedstawieniami nie tylko na obeliskach ale i wielkich reliefach ściennych z późniejszych asyryjskich pałaców. Została wytyczona nowa droga w sztuce oficjalnej.


{mos_sb_discuss:6}

[1] H. A. Groenewegen-Frankfort , Art. Of the Ancient World , s. 114

[2] W. Orthmann , Der Alte Orient , s. 62

[3] U. Eckhard , Das Stadbild von Assur , Leipzieng 1932 s. 32

[4] H. Pittman , Assyrien im Wandel der Zeiten , Heidelberger Orientverlag 1997 s. 348

[5] T. A. Madhloom , The Chronology of Neo-Assyrian Art. , London 1970 s. 10